Mikrodermal piercing dla jednych jest ekstrawagancją, dla innych jednym ze sposobów na wyrażenie siebie. Ozdabianie w różny sposób swojego ciała to znane od tysiącleci praktyki. Często mają znaczenie symboliczne i upamiętniają ważne momenty w życiu. Obecnie przeprowadzane zabiegi są niemal bezbolesne i trwałe. A wybór jest spory: bodypainting, tatuaże, body piercing, skaryfikacja. Coraz większą popularnością cieszy się zaimplantowany mikrodermal kolczyk.
W jaki sposób piercer robi mikrodermal?
Kolczyki mikrodermal można umieszczać w różnych częściach ciała. Ograniczeniem jest jedynie własna fantazja. Warto jednak wybrać miejsce jak najmniej narażone na zahaczenia, o jakie w ciągu dnia nietrudno. Aby zminimalizować ryzyko mechanicznych uszkodzeń, przytwierdza się do zakotwiczonego w skórze elementu płaskie dyski, które są dowolnego koloru, wielkości i kształtu.
Istnieją 3 podstawowe techniki piercing mikrodermal. Używa się skalpela, igły lub specjalnego, okrągłego wycinaka. Kolczyki mikrodermal zakładane są praktyczne bezboleśnie. Uczucie można porównać do lekkiego uszczypnięcia. Powinny być one wyjałowione i znajdować się w szczelnym opakowaniu. Warto więc wybrać się do doświadczonego piercera. Przy ewentualnym ich usuwaniu, zrobi on precyzyjne, kilkumilimetrowe nacięcie, które szybko się zagoi i nie pozostawi blizny.
Kolczyk mikrodermal – jak się nim zajmować?
Miejsce z kolczykiem mikrodermal należy 2 razy dziennie odkażać. Jałową gazą oczyszcza się też obszar pod dyskiem. Właściwa pielęgnacja istotna jest zwłaszcza przez pierwsze kilka dni od założenia. Nie można go gwałtownie ciągnąć. Należy także unikać przypadkowego zahaczenia, osłaniając kolczyk plastrem z opatrunkiem. Dotyczy to przypadków, kiedy mikrodermal piercing wykonany jest pod ubraniem. Warto też zaklejać go na noc. Osoby zainteresowane mogą przejrzeć ofertę sprzedażową sklepu Crazyneedles.pl.